Pamiętacie jak kiedyś nasze babcie szyły nam lalki czy miśki? Teraz wszyscy idą na łatwiznę i kupują gotowe, a ręcznie szyte pluszaki są na prawdę drogie.
Obecnie tak na prawdę wystarczy tylko zapał. Zabawki można szyć również ręcznie, albo ręczna maszyna do szycia, która kosztuje ok 20zł. W moim przypadku to była akurat maszyna do szycia, ponieważ się spieszyłam z szyciem ( słonik był prezentem na chrzciny).
Potrzebujecie:
- igły i nici bądź maszyny do szycia
- materiału, nie koniecznie dużo, byle by był miły dla dziecka
- gumka do spodni (niekonieczna), w moim przypadku 0,5cm
- wkład jak na poduszki (ja kupiłam poduszkę z antyalergicznym wkładem w ikei za ok. 3 zł i uszyłam z niej aż 3 pluszaki).
Powyżej znajduje się wzór oraz ilość do przerysowania i wycięcia z materiału. ( Po kliknięciu obrazek się powiększy). 4 razy ucho, 2 razy kształt słonia i raz ogon. Najpierw naszyłam z obu stron słonika zamknięte, śpiące oczka. Następnie zszyłam "na lewą stronę", tak by po wywinięciu szew był w środku. Zostawiłam mały otwór by przez niego wywinąć na 2gą stronę słonika oraz włożyć do niego wkład. Zszywamy. Teraz uszy, w zależności od upodobania wypychamy je watą lub też nie, ale najpierw zszywamy na lewą stronę i wywijamy. Przyszywamy. Teraz ogonek. Do wyciętego paska przyszyłam naciągniętą gumę, tak by zrobił się taki "pozwijany" i doszłam do reszty. Koniec :)
Przyznam szczerze, że nie miałam w co go zapakować, więc wymyśliłam coś nietuzinkowego :). Mianowicie wykorzystałam rękaw do pieczenia w który włożyłam misia, a na końcach związałam wstążeczką razem z kartą z życzeniami :) ... Powiem wam szczerze, że aż mi się dzieciaczka ostatnio coraz bardziej zachciewa :)
P.S. Już niedługo w naszym sklepie pojawi się takich i innych spora sumka :) I za małe pieniądze :)
Słodziak Ci wyszedł :))) Pomysłowo i szybko, wiadomo, że nieraz są sytuacje, że czas bardzo się liczy :) Posiadanie dzieciaczka polecam! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)))
A dziękuję bardzo :) szczerze mówiąc nawet nie miałam pomysłu co można kupić na chrzciny małemu chłopczykowi i to z rodziny narzeczonego, więc pomyślałam, że może coś od siebie :)
OdpowiedzUsuńSłodki słonik:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Słonik przynosi szczęście, a jak jeszcze jest wykonany samodzielnie to na pewno marzenia się spełnią:)))
OdpowiedzUsuńWłaśnie jeszcze dodatkowo na trąbie zawiązałam mu kokardkę :)
UsuńBardzo ładny słonik ;-)
OdpowiedzUsuńjest piękny;) Bardzo fajny pomysł;) Ściskam kochana
OdpowiedzUsuńUroczy ten slonik , tutorial na pewno komus sie przyda:)
OdpowiedzUsuńMilego dnia
Marysia