Ze względów osobistych byłam zmuszona zmienić adres bloga. Tu znajdziecie adres oraz niespodziankę O TU . Mam nadzieję, że mnie tam odwiedzicie, a szczególnie stali czytelnicy, na pewno się odwdzięczę :).

Książki w łazience?


Ostatnio byłam u klientki na przymiarce ( jestem m.in krawcową) i zaciekawiło mnie coś w jej łazience... mianowicie książki :). Początkowo wydawało mi się to dosyć dziwne, ale po przeszukaniu kilku stron wnętrzarskich i po rozmowach z kilkoma znajomymi ten pomysł zaczął mi się bardzo podobać.

Zaproszenia ślubne


Doszły do nas wstępne zaproszenia. Jestem zachwycona :). Pokazywałam już najbliższym i wszyscy są tego samego zdania. Poza tym zdradzę wam pewien sekret.

Domowe odświerzacze






MMMmmm... ale u mnie pięknie pachnie :) Właśnie sobie leżę z lampką wina, piszę notatkę i delektuję się cudownym zapachem. To co wdychamy jest zarówno ważne, jak to co jemu, a niestety obecnie wszędzie pełno chemii. 

Problemy z teściową?

 Dzisiaj trochę inaczej... mianowicie chcę się trochę wyżalić i posłuchać waszych zdań, a może i podobnych sytuacji, przygód z teściową... Jak wiadomo mamy naszych mężczyzn zazwyczaj bywają nadgorliwe, dlatego też czasami potrafią utrudnić sprawy.

Ozdabianie świeczek

Czasami mam wrażenie, że niektóre z nas chcą włożyć cząstkę siebie, nawet w takie drobiazgi jak świeczki, sama jestem taką osobą :). Myślę tutaj o konkretnych dwóch sposobach.

Faworki - smak dzieciństwa

  Któż nie kocha faworków? To takie miłe wspomnienie dzieciństwa :) Przyznam się szczerze, że nigdy mi nie wychodziły, bo nigdy nie umiałam dolać tyle octu/ spirytusu ile trzeba.

18.07.2015

Udało się! Jedna z najważniejszych decyzji została podjęta :) Mamy salę, co za tym idzie - też termin. 18.07.2015. Czemu lipiec? Żeby obalić przesądy o ślubie w miesiącu posiadającym literkę r!

Powrót i niespodzianka :)



Uf! Koniec sesji oznacza powrót do mojego ukochanego bloga :). Teraz obiecuję wam częstsze notatki, szczególnie teraz...